Ciekawostki,  Life Style

Kontrasty: kartki okolicznościowe

Kartki okolicznościowe w Ameryce to temat tak powszedni jak kupno ziemniaków na obiad w Polsce. Jest ich tyle co okazji, ale w takim razie ile tych okazji? Tak naprawdę tyle ile sobie zechcesz. Ameryka jak to Ameryka, wszystko tu z rozmachem, ale czy spotkaliście się w Europie z taką ilością kartek okolicznościowych w zwykłych sieciowych sklepach? Z jakich okazji najczęściej w naszym kraju wręczacie kartki z życzeniami? Czy w okresie Bożego Narodzenia do Waszych domów listonosz przynosi świąteczne życzenia? A może zupełnie nie pamiętacie tej tradycji, bo data Waszego urodzenia to moment kiedy „era sms-ów i internetu” była już mocno rozwinięta?

Kartki okolicznościowe z każdej okazji

Kartki okolicznościowe to coś co fascynuje mnie już od pierwszych dni pobytu w Stanach. Wiadomo, że nie jest to temat, którego Europa zupełnie nie zna, jednak na naszym kontynencie ma on trochę inną postać. Już podczas pierwszych zakupów nie umknęło mi, że kartki okolicznościowe to dosyć duży dział w supermarkecie. Jednak dopiero po jakimś czasie zaczęłam im się baczniej przyglądać. Kartki z okazji ślubu, urodzin, imienin, świąt jednych czy drugich – jak najbardziej tak. Jednak kartki z okazji przejścia na emeryturę czy zakupu domu to już temat nie taki oczywisty (przynajmniej dla mnie).

Z czasem jednak miałam okazję zobaczyć jak wygląda to w praktyce. Zdecydowanie kartki to nieodłączny element prezentu. Praktycznie przy każdej okazji Amerykanie obdarowują nimi bliskich. Najczęściej z krótką, ręcznie dopisaną notatką czy dedykacją. Przez okres, który jesteśmy w USA otrzymaliśmy ich naprawdę sporo. O ile te urodzinowe, świąteczne czy gratulacje z okazji narodzin dziecka nas zupełnie nie dziwiły, to kartki które otrzymaliśmy po adopcji kota już tak 😀 .

Potrzeba dzielenia się radością

Skąd to się bierze? W Ameryce ludzie mają jakieś takie pozytywne podejście do życia i kiedy mają ochotę powiedzieć Ci coś miłego to po prostu to robią, a jeśli jeszcze jest ku temu okazja to nie zamierzają jej przeoczyć. Stąd taki ogromny wybór w sklepach jeśli chodzi o tematykę kartek – czysta ekonomia, czyli prawo popytu i podaży.

Pytanie czy ilościowo nie dałoby się tego ograniczyć? No można by, ale po co skoro tu Ameryka i tak jak już wcześniej pisaliśmy: „wszystko musi być duże”. Skoro już wybór musi być duży to jak się w tym połapać i nie spędzić pół dnia na szukaniu jednej kartki? Oczywiście wszystko jest opisane i posegregowane. Nie tylko pod względem okazji, odbiorcy, ale też rodzaju papieru (np. kartki z recyklingu). Mimo to czasem ciężko zdecydować się na jedną 😀

Zdjęcia zrobione zostały w sieci sklepów Meijer powiedzmy, że to sklep zbliżony rozmiarem do Auchan – dodam tylko że takich alejek było aż cztery.

Sezonowość kartek okolicznościowych

Sezonowość to kolejna sprawa w kwestii kartek okolicznościowych. Jeśli myślisz, że z czasem nauczysz się że w pierwszej alejce znajdują się kartki urodzinowe, w drugiej te z okazji ślubu, a w trzeciej świąteczne to jesteś w błędzie. Przy okazji większych świąt, walentynek czy Halloween stoiska z kartkami zmieniają się jak normalny towar w sklepie. Na pierwsze regały wjeżdżają kartki, które aktualnie cieszą się największym „braniem”. Na dzień dzisiejszy są to jeszcze kartki Bożonarodzeniowe, ale jak znam tutejsze zwyczaje pewnie jeszcze przed świętami pojawią się te walentynkowe.

Kartki Bożonarodzeniowe PL vs USA

Skoro święta już za pasem skupmy się na kartkach Bożonarodzeniowych. Tradycja przesyłania kartek świątecznych w Polsce to zwyczaj, który bardzo dobrze pamiętam z czasów dzieciństwa. Kiedy nadchodził grudzień, babcia rozsyłała życzenia do rodziny właśnie pocztą, a potem kartki przychodziły do naszego domu. Pierwszą atrakcją było sprawdzanie skąd przyszła kartka i oglądanie znaczków. Te zagraniczne zazwyczaj były bardziej interesujące i przedstawiały albo jakąś postać bądź miejsce – najczęściej zupełnie mi nieznane dlatego tak bardzo intrygujące. Kolejnym ważnym momentem było otworzenie koperty. Polskim zwyczajem w środku znajdowała się nie tylko kartka z życzeniami, ale też biały opłatek.

Z biegiem czasu i nadejściem „ery internetów” tradycja ta zaczęła umierać. Dziś w tak szybko pędzącym świecie łatwiej jest przesłać życzenia za pomocą komunikatorów internetowych czy stron społecznościowych. Nawet nie staramy się sami napisać życzeń od siebie tylko przesyłamy gotowe emotikony, naklejki i inne cuda, zazwyczaj na ostatni moment. Pytanie czy taka forma nadal sprawia ludziom tyle radości co kiedyś? Być może wielu z nas nie pamięta czasów kiedy życzenia świąteczne do domu przynosił listonosz, a nie aplikacja w telefonie. Może chciałbyś poczuć ten dreszczyk emocji kiedy otwierasz skrzynkę listową, a tam poza toną reklam znajduje się koperta, która kryje coś miłego?

W USA tradycja kartek Bożonarodzeniowych jest ciągle żywa, ale ma trochę inny wymiar. Kartka świąteczna to najczęściej zdjęcie rodzinne w świątecznej wersji, często ze specjalną dedykacją, datą i nazwiskiem rodziny przesyłającej życzenia. Wręcza się je i przesyła do najbliższych, ale też do znajomych. Równie popularne są kartki świąteczne przedstawiające świąteczny obrazek, jednak z racji tego że Święta w USA mają mniej religijny charakter trudno o kartkę przedstawiająca np. szopkę betlejemską.

Kartki świąteczne stanowią również element dekoracji świątecznych. Amerykanie przyklejają je na lodówkach, układają na komodach bądź nawet tworzą z nich świąteczne girlandy.

Niespodzianka dla czytelników

Wśród osób obserwujących nasz profil wybraliśmy 5 osób do których pocztą wędrują już kartki świąteczne. Mamy nadzieję, że poczta nie zawiedzie i dojdą na czas. Sprawdzajcie skrzynki, bo może to właśnie do Was powędrowała jedna z nich! 🙂

Zobacz też:

Kontrasty: Zakupy spożywcze po Amerykańsku!

Kontrasty: Kawa w USA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *