Ciekawostki

Kontrasty: Jazda samochodem w USA

Jazda samochodem w USA to temat wywołany przez jednego z naszych czytelników. Po chwili namysłu doszliśmy do wniosku, że warto go poruszyć. Na samym początku zaznaczę tylko, że nasze spostrzeżenia są głównie z perspektywy Michigan. Ze względu na różnice w regulacjach prawnych mogą one być odmienne w poszczególnych stanach. Dlatego jeśli mieszkasz w USA i w Twojej okolicy zwyczaje czy prawo wygląda inaczej, zapraszamy do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Chętnie dowiemy się czegoś nowego!

Kilka słów tytułem wstępu…

Naszym zdaniem w Stanach jeździ się całkiem dobrze. Wiadomo, że inaczej wygląda jazda samochodem w zatłoczonym Nowym Jorku, a zupełnie inaczej w najmniej zaludnionej części USA jakim jest stan Wyoming. Patrząc jednak z perspektywy Michigan czy miejsc które udało nam się odwiedzić do tej pory, mamy wrażenie że kultura jazdy jest nieco inna niż w Polsce.

Kierowcy w większości przypadków trzymają się ograniczeń. Przykładowo na autostradach, których w USA jest pełno, ograniczenie szybkości jazdy zazwyczaj wynosi 70 mil na godzinę (a więc 113 km/h). I kierowcy rzeczywiście starają się nie przekraczać tej prędkości, a jeśli już, to nie wiele. Widok pędzącego lewym pasem samochodu szybko mijającego innych użytkowników ruchu należy do rzadkości.

Jeśli chcesz włączyć się do ruchu to raczej nie ma problemu, bo zaraz cię ktoś wpuści. Do tego pasy służące do wjazdu na autostradę są zazwyczaj bardzo długie i na wykonanie manewru jest sporo czasu. Drogi są bardzo dobrze oznakowane. Informacje z numerem i kierunkiem drogi pojawiają się już kilka mil przed zjazdem.

W mniejszych miejscowościach większość ulic łączy się ze sobą za pomocą skrzyżowań ze światłami lub 4 stopami. W przypadku świateł sprawa jest jasna, jednak 4 stopy to nowość dla przyjeżdżających tutaj Polaków. Tym czasem zasada jest banalnie prosta – kto pierwszy podjechał do skrzyżowania ten pierwszy z niego zjeżdża. To naprawdę działa! Wszyscy się zatrzymują, nie ma że komuś spieszy się bardziej więc jedzie jako pierwszy.

Największe różnice w temacie związanym z jazdą samochodem:

Żółta Linia

Żółte linie oddzielają jezdnie o przeciwnych kierunkach jazdy. Jest to bardzo praktyczne rozwiązanie, bo dzięki niemu zawsze wiesz czy jedziesz drogą jedno czy dwukierunkową.

Skręcanie na czerwonym świetle

To jedna z kwestii do której długo nie mogliśmy się przyzwyczaić. Otóż w Michigan można skręcać na czerwonym świetle w prawo, również w lewo jeśli skręcamy w drogę jednokierunkową. Wyjątkiem jest sytuacja kiedy przed skrzyżowaniem widnieje znak „nie skręcać na czerwonym”. Oczywiście w sytuacji skręcania na czerwonym świetle należy ustąpić pierwszeństwa przed wykonaniem manewru.

Parkowanie równoległe tylko w kierunku jazdy

Do dziś pamiętam naszą pierwszą wycieczkę do Detroit. Umówiliśmy się z naszym znajomym pod jego apartamentem. GPS pokazywał, że budynek znajduje się już w odległości kilkuset stóp, dlatego jak tylko zobaczyliśmy wolne miejsce do parkowania to szybciutko kierunkowskaz i parkujemy. Jeszcze nie zdążyliśmy dobrze wyjść z samochodu, a nasz znajomy już wołał:

„Marcin odwróć samochód. To nie Europa!”

Mówi się, że człowiek najlepiej uczy się na swoich błędach. Dlatego parkując przy ulicy już zawsze pamiętamy, że można tylko w kierunku jazdy inaczej grozi to mandatem.

Dodatkowy pas do skrętu w lewo

To jeden z rarytasów, który bardzo nam się podoba! Chcesz skręcić w lewo jednak samochody z przeciwka jadą i końca nie widać. Stoisz i czekasz, a kierowca w samochodzie za Tobą już myśli: „No nie, ile można tak stać? Też mu się zachciało skręcać!” W Stanach wyjeżdżasz na środkowy pas który oddziela jezdnie w przeciwnych kierunkach. Tym samym nie blokujesz pozostałych kierowców i ruch odbywa się płynniej. Trzeba tylko być ostrożnym czy z przeciwnej strony również nikt nie skręca. Miejsca jednak jest tyle, że nawet w takim przypadku oboje zmieścicie się na dodatkowym pasie.

Dziwne znaki drogowe

Lista znaków jest niewielka i większość z nich wygląda niemal tak samo jak u nas. Pojawia się też sporo znaków z napisami, co w Europie jest raczej mniej spotykane. Jednak są takie miejsca, gdzie zobaczysz znaki których nigdy wcześniej nie widziałeś mimo, że masz prawo jazdy od X lat. Przykładem w Michigan jest znak „uwaga na skutery śnieżne”.

Autobusy szkolne

Znane z filmów żółte autobusy szkolne to prawdziwa świętość na drodze. Jeśli zapala czerwone światła wszyscy mają obowiązek zatrzymania się na drodze. Nie ważne w którym kierunku jedziesz. Bezpieczeństwo dzieci jest bardzo ważne i to kierowca musi być najbardziej czujny, czy aby czasem ktoś nie wybiega zza autobusu.

Policja na drodze

Policjant na drodze bez dwóch zdań służy obywatelowi. Wypadek, zepsuty samochód czy wymiana koła – zawsze możesz liczyć na ich wsparcie. Zatrzymują się, pytają czy nie potrzebujesz pomocy. Jeśli znajdujesz się na jakiejś ruchliwej drodze to blokują cały pas, żeby przypadkiem nikomu nic się nie stało. To chyba najczęstsze sytuacje kiedy widujemy policjantów na drodze, ale oczywiście można też ich spotkać kiedy kontrolują prędkość 🙂

Bezpłatne autostrady w Michigan

Z pozoru jak się za coś nie płaci to człowiek jest zadowolony, jednak w przypadku darmowych autostrad w Michigan jest drugie dno – ich fatalny stan. Dziury, kamienie i wieczne remonty. Do tego stopnia, że lokalni żartują, iż w Michigan są tylko dwa sezony: „winter i construction” 😀 😀 😀 Niestety sporo w tym prawdy. Zły stan dróg w Michigan ma też wpływ na wysokie ubezpieczenia samochodów (podobno mamy najwyższe stawki w USA).

Ogromne parkingi

Wielkość parkingów w Stanach potrafi przyprawić o zawrót głowy. Dodatkowo miejsca są tak szerokie, że każdy potrafi się zmieścić w liniach, zwłaszcza jeśli jeździsz jakimś stosunkowo małym samochodem jak na Stany. Nie ma problemu z parkowaniem przy sklepach, szpitalach, aptekach. Parking pod takimi miejscami to przecież oczywistość. Płatny parking pod pracą? W Michigan kiedy ludzie słyszą, że w Krakowie chcąc przyjechać samochodem do pracy najczęściej musisz płacić za parking łapią się za głowę.

Rejestracja samochodu

W Michigan jest obowiązek posiadania tablicy rejestracyjnej z tyłu samochodu. Można zamówić dodatkowe blachy na przód, ale nie jest to wymagane. To na pewno jest kwestia, która w różnych stanach wygląda inaczej. Ciekawostka – z tablic rejestracynych możesz wyczytać w jakim miesiącu właściciel samochodu ma urodziny. Znajduje się na nich nalepka z miesiącem kiedy upływa ich termin ważności, a tak się składa, że rejestracja jest odnawiana zawsze w dniu urodzin.

Dawca narządów

Przy ubieganiu się o prawo jazdy możesz dołączyć do rejestru dawców narządów. Jeśli wyrazisz zgodę, na Twoim prawie jazdy dodatkowo pojawi się napis „DONOR” i małe czerwone serduszko.

Młodociany kierowca

Temat rzeka, który wśród imigrantów wywołuje spore dyskusje. W USA samochód możesz zacząć prowadzić już w wieku 14 lat podczas tzw. Graduated Driver Licensing. W Michigan już w wieku 16 lat można zostać licencjonowanym kierowcą. Ciekawostką jest brak obowiązku korzystania z szkół jazdy, co znacznie obniża koszt zdobycia dokumentu. Młodociana osoba może uczyć się jeździć przykładowo z rodzicem, który posiada prawo jazdy.

Dla Amerykanów jest to normalne, bo wychowali się w takiej kulturze i sami uczyli się jeździć samochodem w takim wieku. Dla wielu imigrantów 14 latek to jeszcze dziecko, a wiadomo, że konsekwencje w momencie wypadku mogą być różne.

Jazda samochodem w USA

Jazda samochodem w USA to najczęściej mus, bo w wielu miejscach tego kraju trudno się poruszać w inny sposób. Po zapoznaniu się z różnicami w prawie, swobodnie można poruszać się po drogach czy zdobyć miejscowe prawo jazdy, ale o tym jak wygląda procedura pisaliśmy już wcześniej.

Do największych kontrastów zaliczyłabym łatwość w zdobyciu prawa jazdy, kulturę jazdy i podejście do wieku w kwestii rozpoczęcia swojej przygody z jazdą samochodem. A Ciebie co najbardziej zaskoczyło?

Zobacz też:

PRAWO JAZDY W USA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *